Ustka oprócz muzeów, zabytków i oczywiście morza, posiada inne atrakcje, które mogą zapewnić rozrywkę w deszczowe dni lub gdy wylegiwanie wolicie zamienić na nieco aktywniejszy wypoczynek.
„Legendę o naszej syrence napisał znany pomorski pisarz Franciszek Fenikowski. Morską istotę nazwał Bryzgą Rosową”.
z przewodnika „Szlakiem Syrenki” (wyd. LOT Ustka i Ziemia Słupska)
Najbardziej popularny wśród turystów pomnik stoi w porcie usteckim od 2010 roku. Powstał z inicjatywy Lokalnej Organizacji Turystycznej oraz społecznego Komitetu Budowy Syrenki pod patronatem burmistrza miasta. Autorem pomnika jest Michał Rosa – artysta-rzeźbiarz pochodzący z Ustki. Dodatkową atrakcją jest możliwość pomachania oddalonym o setki kilometrów krewnym i znajomym, co umożliwia kamera znajdująca się przy wejściu na molo. „Instrukcja obsługi” dla pozdrowień dostępna jest na tablicy umieszczonej przy Syrence.
Lokal zyskał sławę dzięki wizycie restauratorki, Magdy Gessler („Kuchenne Rewolucje”, sezon 5, odcinek 4). Serwuje głównie dania rybne, a do każdego posiłku podawana jest urocza przystawka – maleńka wędzona szprotka. Ryba jest wędzona na miejscu, niemal na oczach klientów, lecz zapach nie jest zbyt natarczywy, co świadczy o jej świeżości. Godna polecenia jest wyśmienita zupa dyniowa (próbowaliśmy, wiemy co mówimy!). Warto tu zajrzeć choćby z ciekawości. „Syrenki” szukajcie na deptaku przy ul. Marynarki Polskiej 32, naprzeciwko Starej Poczty.
Bez wątpienia niezapomnianym przeżyciem jest rejs, w który codziennie wypływa piracki galeon „Dragon”. Na pełnym morzu można podziwiać urzekające widoki. W trakcie rejsu dzieci mają możliwość przystąpić do ceremonii „ślubowania” na pirata, a na pamiątkę tego wydarzenia otrzymują dyplom wraz z nadanym pirackim imieniem. Dorośli mają niepowtarzalną okazję zwiedzić zakamarki statku i zrobić sobie pamiątkowe selfie z piratem, umilającym nam rejs przyjemną gawędą. Szczególnie godne polecenia są romantyczne rejsy o zachodzie słońca – gwarantujemy, że dostarczą zakochanym (i nie tylko) wielu pozytywnych emocji. Po godzinie 21:00 zacumowany w porcie galeon zamienia się w szaloną dyskotekę, na której mogą potańczyć wszyscy wielbiciele wakacyjnych imprez.
Idąc ulicą Wczasową, warto zboczyć na Trakt Solidarności, który doprowadzi nas do parku linowego, oferującego doskonałą, wyzwalającą adrenalinę rozrywkę. Z wysokości nadmorskich sosen można podziwiać morze i pobliskie wydmy. Wyznaczone są 3 trasy: trudna, średnia i dla dzieci.
Dla profesjonalistów lub miłośników większych wrażeń, polecamy park linowy znajdujący się w Dolinie Charlotty. Można tam skorzystać ze zjazdu tyrolskiego nad jeziorem. Jako że tamtejsze trasy znajdują się w lesie, są dłuższe niż te usteckie na wydmach.
Czynny codziennie, przez cały rok park stanowi wspaniałą propozycję dla miłośników historii II wojny światowej. Przewodnicy ciekawie opowiadają o dziejach tzw. Baterii Blüchera, budowanej na przełomie 1938/1939 roku. Dojście na zachodnią część Ustki, gdzie znajdują się bunkry ułatwia kładka portowa, czynna przez cały rok. W sezonie letnim na terenie parku odbywa się kiermasz militarny, działa także strzelnica ASG dająca niepowtarzalną okazję do oddania strzałów z replik broni z czasów II wojny światowej. Ponadto w ofercie parku znajduje się tor łuczniczy oraz paintball.
W tym tradycyjnym obiekcie przyrodoleczniczym wykorzystywane jest naturalne bogactwo Ustki – woda solankowa, pozyskiwana z miejscowego złoża leczniczego „Ustka1”. Tężnia pracuje automatycznie w godzinach 8.00 – 22.00. Obiekt czynny będzie przez 8 miesięcy w roku, a solanka jest wymieniana co dwa miesiące. Tężnia znajduje się przy ul. Marynarki Polskiej, w sąsiedztwie kina „Delfin”.